Przygotowuje siebie i elektorat do porażki
Trump to urodzony zwycięzca. Ostatnio na głos rozważa ewentualną przegraną.
– Konkuruję z najgorszym (kandydatem – przyp. red.) w historii wyborów. Wyobrażacie sobie, co będzie, jak przegram? – mówił prezydent podczas sobotniego spotkania z wyborcami. Lubi przedstawiać Joe Bidena jako symbol porażki establishmentu waszyngtońskiego, z którym kandydat demokratów związany jest od 47 lat.
Nigdy nie wrócę
– Wolałbym przegrać z kimś wyjątkowo utalentowanym. Wtedy przynajmniej mógłbym spokojnie wrócić do swojego życia – dodał Trump, o którym mówi się, że generalnie nie uznaje porażek, mówi o sobie jako o fenomenalnym geniuszu. – Wyobrażacie sobie, jakbym przegrał? Nie będę się za dobrze z tym czuł. Może wyjadę z tego kraju. Nie wiem jeszcze – mówił na spotkaniach w Minnesocie i Karolinie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta